今すぐ予約
フィードバック
フィードバックを提供するWarto zajechać po drodze duży wybór jedzonka polecam zupę rybną
Niestety jedzenie niejadalne. Pstrąg przypalony pływający w solidnej porcji oleju z frytkownicy. Frytki miękkie od oleju. Sałatka glutowata, pekinka musiała czekać na swoją kolej od dłuższego czasu. Dostaliśmy po porcji ponad 0,5kg pstrąga bez żadnej informacji jak ogromna jest jego waga a adekwatnie duży rachunek. Zupa rybna z dwoma kawałki ryby niewiadomego pochodzenia, kawałek marchewki i torebka mąki. Obsluga niemiła niezainteresowana klientem. Zapach tłuszczu w lokalu, a moczu w ubikacji. Ostatnio byliśmy rok temu i jedzenie było przepyszne. Nie wiem co się zmieniło od wtedy ale aktualnie nie polecam.
Bardzo mi przykro, ale dziś byliśmy z mężem u Państwa i byliśmy bardzo nieprzyjemnie zaskoczeni... Kiedyś jeździliśmy do was specjalnie z Gdańska na dorsza i niespotykaną nigdzie indziej zupę rybną Niestety zupy dziś nie dostaliśmy wcale, bo pracownica po prostu tego nie zapisała na karteczce , o czym dowiedzieliśmy się przy odbiorze drugich dań. Oczywiście zupę po drugim daniu już nie chcieliśmy jeść. Klienci przy stoliku obok też mieli jakiś problem z obsługą bo gdzieś karteczka zginęła . Herbatę (a właściwie wrzątek z torebką osobno, co nie wymaga za dużo wysiłku) również dostałam po podaniu ryb. Nie pisała bym o tym wszystkim gdyby nie oburzyła mnie ilość ości w filetach. Zjedliśmy drugie danie bez większego zadowolenia, bo po prostu byliśmy głodni. Stwierdziliśmy że niema sensu zwracać uwagę na ten problem obsłudze, bo w rozmowie na temat zupy poczuliśmy się zlekceważeni bo pani nie miała to zapisane na karteczce i po prostu nie przyznawała się do błędu. Może warto zainwestować w jakiś sprzęt z epoki cyfrowej? Jest mi niezmiernie żal zostawiać ten komentarz, ale mam w sobie cień nadziei że Państwu się poprawi w biznesie, bo z takim poziomem olewactwa w dzisiejszych czasach ciężko jest przetrwać Życzę wszystkiego dobrego i poprawienia sytuacji bo mam ogromny sentyment do tego miejsca
Zupa rybna bez ryby, tylko sama woda, no cóż. Klimat typowego baru przydrożnego. Pani sprzedaje jajka rzekomo ze wsi, ale na skorupkach widać ślady chowu klatkowego. Obsługa: Na miejscu Cena na osobę: 20–40 zł Jedzenie: 2 Obsługa: 3 Atmosfera: 3
Zawsze dość smaczna ryba, chociaż ostatnio porcja frytek była bardzo mała, dlatego oceniam: Jedzenie: 3, Obsługa: 2, Atmosfera: 3.